W grudniu 2019 r. w Wuhan, w Chinach ludzie zaczęli chorować przez nieznanego do tej pory koronawirusa. Ze względu na filogenetyczne podobieństwo do SARS-CoV, nowy typ wirusa nazwano SARS-CoV-2. Atakuje on drogi oddechowe, wywołując wcześniej nieznany rodzaj zapalenia płuc. W dodatku SARS-CoV-2 jest bardzo wirulentny. W krótkim czasie rozprzestrzenił się niemal na całej kuli ziemskiej. W ciągu kilku miesięcy zainfekował setki tysięcy ludzi, a kilkanaście tysięcy zmarło w wyniku choroby, którą powoduje (stan na 20.03.2020). Chorobę tę nazwano COVID-19. Liczba chorych oraz zmarłych z każdym dniem rośnie. Cały świat w napięciu obserwuje rozwój epidemii i wszelkimi możliwymi środkami stara się minimalizować skutki. Koronawirus z Wuhan stanowi poważne zagrożenie dla populacji ludzi, w związku z tym Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), 11 marca tego roku ogłosiła światową pandemię. Aktualnie w najgorszej sytuacji są Włochy, Hiszpania, Francja i Stany Zjednoczone. W Polsce liczba chorych rośnie z każdym dniem. W piątek 20.03.2020 tego roku rząd Polski ogłosił stan epidemii.

W jaki sposób dochodzi do zakażenia SARS-CoV-2

Wirus SARS-CoV-2 przenosi się z człowieka na człowieka drogą kropelkową, przez aerozol, wydzieliny. Utrzymuje się na użytkowych powierzchniach nawet powyżej 3 dni. Do infekcji może dojść poprzez kontakt z fomitami, czyli nieożywionymi obiektami, które przenoszą chorobotwórcze drobnoustroje i wirusy. Zakazić się możemy również, gdy dojdzie do kontaktu wirusa z błonami śluzowymi jamy ustnej, nosa i oczu. Osoby chore, często zarażają innych, nawet o tym nie wiedząc, ponieważ objawy mogą się pojawić od 5 do 14 dni od zakażenia, a zagrożenie dla innych stanowimy znacznie wcześniej.

Co możemy zrobić, by nie zarazić siebie i innych koronawirusem z Wuhan?

Ze względu na sposób transmisji koronawirusa z Wuhan powinniśmy maksymalnie ograniczyć bezpośredni kontakt z innymi ludźmi oraz szczególnie dbać o higienę naszych rąk. Należy stosować się do zaleceń WHO oraz rządu, wśród których można wymienić:

– Częste i dokładne mycie rąk, ciepłą wodą z mydłem przez 30 sekund,

– Zachowanie przynajmniej 1,5 metra odległości od innych osób,

– Zasłanianie ust zagiętym łokciem podczas kaszlenia, kichania,

– Ograniczenie dotykania twarzy (zwłaszcza oczu, ust, nosa), jeśli wcześniej nie umyliśmy dokładnie rąk,

– W miejscach publicznych nie dotykajmy przedmiotów (np. poręczy w tramwaju, klamki drzwi, rączki od koszyka w sklepie) gołą ręką, użyjmy do tego rękawiczki lub chusteczki. Osoba chora, np. w momencie kichnięcia, rozsiewa wirus na odległość nawet do 4,5 m. Wirus następnie grawitacyjnie opada na powierzchnie.

– Przebieranie się w czystą garderobę po powrocie do domu,

– Unikanie zgromadzeń oraz skupisk powyżej 2 osób,

– Płacenie kartą zamiast gotówką,

– Nie podawanie sobie dłoni podczas witania się,

– Zostańmy w domu, jeśli nie mamy istotnego powodu (zakupy, praca, pomoc bliskim),

– Bądźmy szczerzy podczas rozmowy z personelem medycznym, nie ukrywajmy, że mieliśmy kontakt z kimś chorym, lub przebywającym obecnie na kwarantannie.

Istotne może być stężenie cząsteczek wirusa, które dostaną się do naszego organizmu. Jeśli osoba chora kichnie, cząsteczki wirusa w dużym stężeniu, zawieszone w powietrzu wdychane przez kolejną osobę dostają się bezpośrednio do płuc. Następnie łączą się z receptorami i wnikają do komórki. Rozpoczyna się namnażanie wirusa. 

Im większe, inicjalne stężenie cząsteczek wirusa, tym wirus może bardziej infekować i niszczyć więcej komórek naszego ciała. Może to być przyczyną gwałtownego przebiegu choroby. Dlatego warto nosić maseczki ochronne, tak by zapobiec transmisji wirusa drogą kropelkową i aerozolu.

Co jeszcze możemy zrobić, by chronić siebie i swoją rodzinę?

Eksperci się zgadzają, że jednym z lepszych sposobów na uniknięcie COVID-19 (a także innych chorób wirusowych) jest częste, dokładne mycie rąk. Warto jednak zaznaczyć, że dbanie o higienę i stosowanie się do zaleceń, może nie wystarczyć, jeśli mamy słaby układ odpornościowy. Dlatego właśnie w tym trudnym okresie powinniśmy szczególnie zadbać o naszą odporność i nie osłabiać jej poprzez zwiększanie ryzyka narażenia się na potencjalne infekcje. Jak tego dokonać? Nie pomogą nam w tym amulety, herbatki i ziółka, na które niektórzy próbują naciągnąć przestraszonych ludzi, pragnących ochronić się przed chorobą.

O nasz układ odpornościowy możemy zadbać nie tylko odpowiednią dietą i suplementami lub aktywnością fizyczną. Biom naszego domu ma duży wpływ na wydajność naszej odporności. Powietrze w mieszkaniach często charakteryzuje się wyższym stopniem zanieczyszczenia niż to na zewnątrz. Na niemalże każdym przedmiocie znajdującym się w naszym domu kumulują się drobnoustroje, również te chorobotwórcze. Produkty Betterair dbają o zachowanie równowagi biologicznej w naszym domu. Oczyszczają nie tylko powietrze, ale także przedmioty i powierzchnie z niebezpiecznych patogenów i alergenów. Dzięki temu nasz układ odpornościowy nie jest narażony na ciągłą walkę z patogenami. Specjalna formuła Enviro-Biotics w dużym stopniu zastępuje chorobotwórcze wirusy i bakterie, dobroczynnymi drobnoustrojami, dzięki którym jesteśmy zdrowsi.

Przeprowadzone badania wyraźnie wskazują, że probiotyki Betterair znacząco eliminują zagrożenie infekcji wirusowej. Nie zbadano jeszcze (badania te obecnie trwają – stan na marzec 2020), czy produkty Betterair eliminują SARS-CoV-2. Jednak jego skuteczność została przetestowana na wirusie FCV. Jest to wirus pochodzenia zwierzęcego (podobnie jak SARS-CoV-2), również atakuje drogi oddechowe i jest bardzo zaraźliwy, tyle że stanowi zagrożenie dla kotów. W trakcie eksperymentu FCV był wystawiony na działanie probiotyków firmy Betterair przez 15 minut, następnie urządzenie zostało wyłączone na 6 godzin. Po tym czasie zbadano liczbę cząstek wirusa i porównano z ilością z początku badania. Okazało się, że probiotyki Betterair mogą mieć zdolność do zwalczenia wirusa niemal w 100% (>99,99%). Te wyniki wyraźnie pokazują, że produkty Betterair mogą przejawiać wysoką skuteczność przeciw wirusom, pomagają zmniejszyć ich liczbę w pomieszczeniu oraz spowolnić transmisję.

Ponadto już od jakiegoś czasu testuje się skuteczność probiotyków i parabiotyków w zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych, których przyczyną są wirusy. A w ostatnich latach stan wiedzy w tej dziedzinie znacząco się poprawił. Wiadomo już, że probiotyki oraz parabiotyki indukują unikalny mechanizm obrony immunologicznej przed infekcjami wirusowymi. Dlatego też naukowcy uważają, że probiotyki i parabiotyki mają istotny wpływ na zapobieganie i zwalczanie ryzyka zakażeń wirusowych. Choć ta kwestia wymaga jeszcze dokładniejszych badań, to oczekuje się, że probiotyki i parabiotyki  staną się jedną z opcji leczenia infekcji wirusowych. Bardzo możliwe, że będziemy je stosować także profilaktycznie w okresach wzmożonych zachorowań powodowanych wirusami.

Potwierdzona efektywność probiotyków Betterair w zwalczaniu wirusów i chorobotwórczych bakterii pozwala nam twierdzić, że nasze produkty pomogą zadbać o Państwa zdrowie w tym szczególnie trudnym dla wszystkich okresie. Znacząco zminimalizują ilość wirusów w pomieszczeniach i na powierzchniach użytkowych. Wiadomo, że zdrowie jest najważniejsze i bezcenne, dlatego warto zrobić wszystko, co w naszej mocy, by o nie zadbać.

Pracodawcy powinni również zadbać o zdrowie swoich pracowników. Produkty Betterair są szczególnie przydatne w miejscach, gdzie znajduje się dużo ludzi, w sklepach, biurach, halach produkcyjnych czy restauracjach (gdy te będą mogły znów funkcjonować normalnie). W placówkach medycznych oraz laboratoriach diagnostycznych pozwolą ograniczyć ryzyko zarażenia się SARS-CoV-2 przez personel.